Życie to ciągłe wzloty i upadki. Od czasu do czasu los rzuca nam kłody pod nogi – mniejsze bądź większe – które albo uda nam się przeskoczyć, albo potkniemy się o nie, aby za jakiś czas wstać i iść dalej. Silniejsi, bogatsi o kolejną wartościową lekcję. I choć mówi się, że po każdej burzy wychodzi tęcza, to w świetle wszystkich kłopotów, które stają na naszej drodze, często trudno jest zachować tak pozytywne nastawienie. Wręcz przeciwnie, niekiedy wydaje nam się, że już nie będzie lepiej, że to koniec. Jednak Matthew Quick po raz kolejny w swojej powieści pokazuje nam, że nic nie jest niemożliwe.
Poznajcie pewną siedemnastolatkę.
Biologiczny ojciec zostawił ją, kiedy była mała, dlatego teraz mieszka tylko z
mamą. A mieszkają w bardzo nietypowym miejscu, bo w szkolnym autobusie, często
martwiąc się o to, w jaki sposób zdobędą pożywienie. Nie jest im łatwo. Mimo
to, dziewczyna nie traci nadziei i, choć trudno w to uwierzyć, ma w sobie tyle
energii i optymizmu, że może nimi zarażać wszystkich dookoła. Aktywnie bierze
udział w spotkaniach Federacji Fantastycznych Fanatyków Franksa, pomaga
Chrystusowym Diwom z Korei w nauce angielskiego, a w każdą środę odwiedza dom
spokojnej starości, aby stoczyć słowną walkę z Joanną Sędziwą. Ta dziewczyna aż
kipi radością. Oto Amber Appleton!
"(...) zanim życie ostatecznie rozprawi się z człowiekiem, zadaje mu potworne
ciosy. Jednak po każdym upadku trzeba się wziąć w garść (...)"
ciosy. Jednak po każdym upadku trzeba się wziąć w garść (...)"
Prawie jak gwiazda rocka to moje drugie spotkanie z twórczością
Matthew Quicka, którego nie mogłam się doczekać. Autor już raz pokazał mi, że
potrafi tworzyć ciekawe historie, które mimo niełatwej tematyki, przedstawia w
lekki sposób. Podobnie było również w tym przypadku. Choć autor opisuje nam
niełatwe życie nastolatki, przybliżając problemy zarówno jej, jak i innych
rówieśników, to robi to w bardzo przystępny sposób. Dzięki narracji
pierwszoosobowej, język powieści jest prosty i typowo młodzieżowy, co sprawia,
że powieść na pewno najlepiej trafia właśnie do tej grupy wiekowej, choć myślę,
że i starsi czytelnicy mogą znaleźć w niej coś dla siebie. Dodatkowo autor
utrzymuje swą powieść w humorystycznym nastroju, co przy takiej tematyce może
wydawać się małym paradoksem. A jednak. Matthew Quick przełamał te granice, przez
co czytając Prawie jak gwiazda rocka niejednokrotnie
napotkamy okazję do śmiechu.
Sięgając po tę powieść, musicie
wiedzieć, że nie ma w niej skomplikowanej fabuły czy wielu niespodziewanych
zwrotów akcji. Bowiem tutaj nie o to chodzi. Matthew Quick tworzy takie historie,
które mają wzbudzić w nas nadzieję; napełnić optymizmem. Jego utwory mogą niejedną osobę skłonić do małych refleksji na temat własnego życia, czy chociażby samej powieści. Wprawdzie Prawie jak gwiazda rocka to nie tylko chwile radości, gdyż w pewnym momencie zdarza się coś, co diametralnie wszystko zmienia i sprawia, że serce czytelnika rozpada się na kawałki. Jednak właśnie ta sytuacja pokazuje nam, że z każdego dołka można się wydostać, nawet tego najgłębszego, który sprawia wrażenie niemożliwego do pokonania. Trzeba tylko wierzyć, że się uda i dopuścić do siebie pomoc bliskich, którzy zawsze chcą dla nas jak najlepiej.
"- Życie toczy się dalej - rzuca. - Niezależnie od tego, czy postanawiamy się nim cieszyć,
czy nie. Więc równie dobrze możesz znaleźć sposób, żeby cieszyć się tymi
aspektami, którymi się da. Nie możesz tak po prostu zrezygnować z życia. Amber."
czy nie. Więc równie dobrze możesz znaleźć sposób, żeby cieszyć się tymi
aspektami, którymi się da. Nie możesz tak po prostu zrezygnować z życia. Amber."
Główna bohaterka to osoba
niesamowicie pozytywna, ciepła, ale też nietuzinkowa. To właśnie ona nadaje tej
książce swój własny, niepowtarzalny charakter. Choć jest jeszcze młodą dziewczyną,
to na pewno w wielu sytuacjach mogą brać z niej przykład nawet i nieco starsze
osoby. Bowiem faktem jest, że wiele z nas wciąż zakłada maski, udając zupełnie
kogoś innego. Z różnych powodów. W różnych celach. Chcemy przypodobać się
reszcie społeczeństwa, wstydzimy się tego, kim jesteśmy naprawdę, nie chcemy
pokazać swojej prawdziwej twarzy. Boimy się być oryginalni. Boimy się być sobą.
A Amber? Ona niczego nie udaje. Nie zaczyna swojego dnia od nałożenia tej
metaforycznej maski. Nie zadaje sobie pytania Co pomyślą o mnie inni? Nie wstydzi się tego, kim jest. Myślę, że
właśnie w tej kwestii powinniśmy brać z niej przykład. Dlatego Prawie jak gwiazda rocka, choć jest
książką młodzieżową, równie dobrze może pozostawić coś po sobie w nieco starszych
czytelnikach.
Równie świetnym i nadającym oryginalności tej książce aspektem, są wiersze, a konkretnie haiku pochodzące z Japonii. Ta forma poetycka już sama w sobie jest bardzo specyficzna, ponieważ składa się zaledwie z siedemnastu sylab, podzielonych na trzy linijki. Osobiście raczej nie zagłębiam się w taki rodzaj poezji, mimo iż wcześniej słyszałam o nim co nieco. Dlatego dopiero dzięki tej książce zobaczyłam, jak wiele można przekazać za pomocą tylko kilku słów, ułożonych w króciutki wierszyk i byłam pod wrażeniem. Pomysł na umieszczenie ich w tej powieści, zdecydowanie był strzałem w dziesiątkę.
Prawie jak gwiazda rocka to nie tylko powieść o dorastaniu, ale także o sile przyjaźni, nadziei czy problemach z akceptacją otoczenia. Ze względu na swoją tematykę, może być idealną odskocznią od własnych problemów, a także solidną dawką optymizmu w chwilach, kiedy nam samym go brakuje. Matthew Quick to naprawdę obiecujący pisarz i jak dla mnie, jeden z najlepszych twórców powieści młodzieżowych tego typu. Jego historie bezpowrotnie zapadają w pamięć, a bohaterowie, których kreuje, są kolorowi, lecz nie przerysowani, często po prostu wyjątkowi w swojej prostocie. Dlatego jeśli szukacie książki, która ma w sobie wszystko to, o czym napisałam powyżej, to Prawie jak gwiazda rocka na pewno będzie trafionym wyborem. Bez kitu!
Równie świetnym i nadającym oryginalności tej książce aspektem, są wiersze, a konkretnie haiku pochodzące z Japonii. Ta forma poetycka już sama w sobie jest bardzo specyficzna, ponieważ składa się zaledwie z siedemnastu sylab, podzielonych na trzy linijki. Osobiście raczej nie zagłębiam się w taki rodzaj poezji, mimo iż wcześniej słyszałam o nim co nieco. Dlatego dopiero dzięki tej książce zobaczyłam, jak wiele można przekazać za pomocą tylko kilku słów, ułożonych w króciutki wierszyk i byłam pod wrażeniem. Pomysł na umieszczenie ich w tej powieści, zdecydowanie był strzałem w dziesiątkę.
"- Dlaczego niektórzy ludzie przechodzą przez życie, nie doświadczając żadnej
większej tragedii, a innym wciąż przydarzają się straszliwe rzeczy?"
większej tragedii, a innym wciąż przydarzają się straszliwe rzeczy?"
Prawie jak gwiazda rocka to nie tylko powieść o dorastaniu, ale także o sile przyjaźni, nadziei czy problemach z akceptacją otoczenia. Ze względu na swoją tematykę, może być idealną odskocznią od własnych problemów, a także solidną dawką optymizmu w chwilach, kiedy nam samym go brakuje. Matthew Quick to naprawdę obiecujący pisarz i jak dla mnie, jeden z najlepszych twórców powieści młodzieżowych tego typu. Jego historie bezpowrotnie zapadają w pamięć, a bohaterowie, których kreuje, są kolorowi, lecz nie przerysowani, często po prostu wyjątkowi w swojej prostocie. Dlatego jeśli szukacie książki, która ma w sobie wszystko to, o czym napisałam powyżej, to Prawie jak gwiazda rocka na pewno będzie trafionym wyborem. Bez kitu!
autor: Matthew Quick
tytuł: Prawie jak gwiazda rocka
ilość stron: 380
wydawnictwo: Otwarte/Moondrive
Książka bierze udział w wyzwaniu Czytam Young Adult
Chętnie poszukam w tej lekturze wspomnianego optymizmu. Pozdrawiam! :)
OdpowiedzUsuńSpotęgowłaś moją chęć czytania tej książki.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, pozeram-ksiazki-jak-ciasteczka.blogspot.com (konkurs)
Ostatnio zaczęłam tę książkę, ale nie umiem się do końca wgryźć w nią, na razie odłożyłam ją. Ale myślę, że za kilka dni wrócę do niej, aby spojrzeć na nią inaczej.
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że się uda. Bo jestem bardzo ciekawa tej historii, a nie chce się rozczarować. Bo inne książki autora bardzo mi się podobały. :)
"Niezbędnik obserwatorów gwiazd" tego autora skradł moje serce, więc z przyjemnością poznam inne historie, które wyszły spod jego pióra. :)
OdpowiedzUsuńAle mnie u ciebie długo nie było :/ Matthew Quick to autor dla mnie problematyczny, bo mam wrażenie, że jego książki będą dość schematyczne, może trochę podobne do powieści Greena. Ale jednocześnie przyciągają mnie te świetne recenzje i zachęcające opisy (szczególnie "Wybacz mi, Leonardzie").
OdpowiedzUsuńBuziaki kochana!
BOOKBLOG
Ta książka już od dawna jest na mojej liście książek do kupienia ;) Mam nadzieję,że niedługo wpadnie w moje łapki :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cię z całego serduszka i zapraszam do mnie na 'Book Haul z Kasią!' :)
Tusia z bloga tusiaksiazkiinietylko.blogspot.com
Dość dużo pozytywnych opinii słyszę o tej książce i w ogóle o książkach tego autora, ale nie wiem czemu nie czuję chęci przeczytania ich. Po prostu książka musi mieć coś w sobie i mnie przyciągać, z tą niestety tak nie mam. :c
OdpowiedzUsuńLost in books
Mam na półce 3 książki Quicka - "Niezbędnik...","Wybacz..." i właśnie "Prawie jak...". Póki co przeczytałam tylko tą pierwszą, ale na pewno kiedyś przeczytam pozostałe. Kiedyś :P
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
http://lekturia.blogspot.com/
Miałam ostatnio zabrać tę książkę do domu z biblioteki, ale ostatecznie zrezygnowałam. Przy najbliższej okazji na pewno po nią wrócę, bo jak widać książkę warto przeczytać :)
OdpowiedzUsuńBuziaki ;*
bookowe-love.blogspot.com
Chciałabym poznać główną bohaterkę! Czuję, że się razem polubimy :D Ogólnie Prawie jak gwiazd rocka jest właściwie jedyną książką tego pisarza, którą naprawdę mocno chcę przeczytać :D
OdpowiedzUsuńZ trzech książek Quicka dla młodzieży Prawie jak gwiazda rocka lubię najbardziej. To wspaniała lektura, która najpierw napełniła moje serce ciepłem tylko po to, by po chwili je złamać. Strasznie przy niej płakałam, była tak piękna, że aż słów mi brakuje!
OdpowiedzUsuńBooks by Geek Girl
Już od dawna chcę przeczytać tę ksiązkę, słyszałam wiele pochlebnych opinii na jej temat, a twoja recenzja dodatkowo zachęca :) Coś czuję, że czeka mnie wyprawa do biblioteki...:) /Klaudia
OdpowiedzUsuńTo ostatnia pozycja Quicka jakiej jeszcze nie czytałam. Mam ją ze sobą na wakacjach i na dniach się za nią wezmę. :D
OdpowiedzUsuńJeszcze nie czytałam tej książki, a miałam zamiar po nią sięgnąć i myślę, że niedługo to zrobię. :)
OdpowiedzUsuńhttp://recenzjeparabatai.blogspot.com
Na mojej półce stoi "Wybacz mi Leonardzie", ale jakoś w ogóle mnie do czytania nie ciągnie, ale chyba muszę się w końcu przemóc :)
OdpowiedzUsuńściskam :*
Latające książki
Mam chyba wszystkie książki Quicka na półce (chyba wszystkie) i jeszcze się za żadną z nich nie zabrałam :P Mam nadzieję, że spodobają mi się :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
CynamonKatieBooks
Aaaa jedna z moich ulubionych ksiazek! Uwielbiam Amber, optymizm, po prostu wszystko :)
OdpowiedzUsuń*jej optymizm
UsuńNie wiem po co czytam te wszystkie recenzje na necie .. potem chcę czytać te wszystkie książki :)
OdpowiedzUsuńSłyszałam o tej książce, ale mimo wszystko nie jestem do niej przekonana. Fajnie, że główna bohaterka pozostaje tak pozytywną osobą i myślę, że jeżeli zdecyduję się na lekturę, to chyba dlatego by ją poznać :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
secretsofbooks.blogspot.com
Czytałam dwie pozycje tego autora: Poradnik pozytywnego myślenia i Niezbędnik obserwatorów gwiazd i obie książki przypadły mi do gustu :) Jestem ciekawa co autor stworzył w tej pozycji. Czeka już na mnie na półeczce :)
OdpowiedzUsuńOkładka mnie nie przekonuje, no ale nie trzeba oceniać po okładce :P Zastanowię się :)
OdpowiedzUsuńIm więcej czytam recenzji na temat książek Quicka tym bardziej chcę je wszystkie przeczytać :D Lubię takie powieści o dorastaniu, które niosą coś więcej, więc na pewno chcę się zapoznać z tą pozycją!
OdpowiedzUsuńTwórczość Quicka mam dopiero w planach :)
OdpowiedzUsuńPrawie jak gwiazda rocka to moja ulubiona powieść Quicka ♥
OdpowiedzUsuńZastanawiam się czy nie jestem już za stara na książki tego typu, problemy wieku dorastania mam już dawno za sobą. Hm...może kiedyś się skuszę ;)
OdpowiedzUsuńTwoja recenzja umocniła mnie w przekonaniu, że MUSZĘ przeczytać - na całe szczęście już czeka na mojej półce :D
OdpowiedzUsuńZapraszam standardowo do siebie :)
Chętnie zapoznam się z książka, wydaje się bardzo interesująca, sądzę, że i moja córka znajdzie w niej coś dla siebie. Dzięki temu będziemy mogły wymieniać się wrażeniami po jej przeczytaniu. :) Trudny temat w lekkiej odsłonie, to przyciąga czytelniczą uwagę. :)
OdpowiedzUsuń