tytuł: Plaga samobójców
seria: Program (tom 1)
ilość stron: 500
wydawnictwo: Feeria Young
W Stanach Zjednoczonych szerzy się fala samobójstw. Coraz więcej nastolatków odbiera sobie życie, a przyczyna tej sytuacji wciąż pozostaje wielką niewiadomą. Z tego powodu władze wprowadzają Program, mający na celu zwalczenie groźnej epidemii. Każdy nastolatek, u którego pojawiają się objawy depresji, zabierany jest na terapię. Pozornie wydaje się być skuteczna, jednak żaden pacjent nie wraca z niej taki sam, jak przedtem. Wymazanie wspomnień chorym, ma pomóc im zacząć nowe życie, ale czy po tak inwazyjnej terapii jest to jeszcze możliwe?
Ostatnio dosyć często sięgałam po dystopie, dlatego z czasem coraz trudniej było mi znaleźć taką książkę z tego gatunku, która zupełnie by mnie zaskoczyła. Szukałam czegoś oryginalnego, z czym jeszcze nigdy się nie spotkałam, a właśnie taką historię wróżyła Plaga samobójców. Idea nastolatków, którzy masowo popadają w depresję, a w najgorszym wypadku odbierają sobie życie, wydawała mi się bardzo niespotykana. Dlatego miałam duże oczekiwania wobec tej powieści i w głębi duszy liczyłam na to, że Suzanne Young mnie zaskoczy. Ale zacznijmy od początku.
"Tak bardzo za nim tęskniłam, a przecież siedział tuż obok."
Główną bohaterką książki jest Sloane. Jej rodzice stracili już jedno dziecko, dlatego teraz ciągle żyją w obawie o drugie. Nie dopuszczają do siebie myśli, że mogliby przeżywać tak wielką tragedię po raz drugi. Zrobią więc wszystko, aby obronić córkę przed tragicznymi skutkami epidemii i nie wykluczają opcji wysłania jej na terapię. Natomiast Sloane gotowa jest zrobić naprawdę dużo, aby nie trafić do Programu i zostać z Jamesem - chłopakiem, którego kocha nad życie.
Jak już wspomniałam wcześniej, historia przedstawiona przez autorkę jest oryginalna i z czystym sumieniem mogę powiedzieć, że nigdy wcześniej nie czytałam niczego podobnego. Już na samym początku uderzył mnie mroczny, wręcz depresyjny klimat tej powieści. Nie jest to pozytywna historia, która napełnia optymizmem, a wręcz przeciwnie. Wizja takiego świata sprawiała wrażenie bardzo realnej, a jednocześnie przyprawiała o dreszcze. Myśląc o wszystkich młodych osobach, które padły ofiarą epidemii, lub wciąż żyją w strachu przed nią, można poczuć smutek i bezsilność. Widząc okrutne leczenie, jakie jest na nich stosowane, aż trudno uwierzyć. Lekarze Programu mydlą im oczy, zapewniając, że to wszystko dla ich dobra, a oni nigdy nie dowiedzą się, jak było naprawdę. Nie będą pamiętać. Chciałoby się im pomóc, zabrać gdzieś, gdzie jest bezpiecznie, ale to tylko od autorki zależy, jak potoczą się ich losy, a nam nie pozostaje nic innego, tylko jej zaufać.
"Program kradnie nasze wspomnienia i wymazuje emocje, a kiedy wychodzimy
z ośrodka, przypominamy maszyny opuszczające linię produkcyjną."
z ośrodka, przypominamy maszyny opuszczające linię produkcyjną."
Historia ta opisana jest z perspektywy głównej bohaterki, co w tym wypadku okazuje się być najlepszym wyborem z możliwych. Obserwując wszystko z jej punktu widzenia, mogłam jeszcze bardziej wczuć się we wszystkie wydarzenia, a także dowiedzieć się, jak w rzeczywistości postępuje epidemia. Jej przykład pokazuje, że chory jest wobec niej zupełnie bezsilny. Może mu się wydawać, że jest odporny i wystarczająco silny, aby pozostać przy zdrowych zmysłach. Lecz tak naprawdę nie wie co się z nim dzieje, dopóki nie uświadamia sobie, że sam stał się ofiarą. Opuszczają go siły, nie ma już w sobie woli walki, a jego myśli stale krążą wokół samobójstwa. Przyznam, że ja również dałam się na to nabrać. Myślałam sobie, że ona da radę tej chorobie, że jakimś dziwnym trafem jest na nią odporna, więc kiedy prawda okazała się zupełnie inna, nie mogłam uwierzyć. Wtedy uświadomiłam sobie, jak bardzo zżyłam się z Sloane.
"Są rzeczy, które trwają wiecznie i odrodzą się w każdych okolicznościach."
Wątek miłosny stanowi dosyć ważną część Plagi samobójców. Wokół niego kręci się wiele aspektów powieści i to właśnie on wiele razy złamał mi serce. Tak dużo chciałabym tu napisać, ale boję się, że zdradzę Wam zbyt wiele i odbiorę przyjemność z czytania, a tego bym nie chciała. Jednak własnie to oznacza, że Plaga samobójców zrobiła na mnie naprawdę duże wrażenie. Tak wiele słów ciśnie mi się na usta, ale żadne nie wydają się być wystarczające, aby opisać to, jak bardzo pochłonęła mnie ta historia. Bardzo uważnie przyswajałam każde słowo, śledząc losy bohaterów, a kiedy coś zmuszało mnie do odłożenia książki na bok, chociażby na krótką chwilę, byłam bardzo niezadowolona.
Podsumowując, Plaga samobójców posiada wszystko, co powinna mieć w sobie dobra dystopia. Realistyczny świat, dobrze wykreowani bohaterowie, świetnie nakreślone wątki - właśnie to w niej znajdziecie. Pewnie znacie to uczucie, kiedy po przeczytaniu świetnej książki, nie wiecie co ze sobą zrobić, a powrót do rzeczywistości wydaje się być niemożliwy. Towarzyszyło mi ono właśnie w tym przypadku. Jeśli szukacie oryginalnej, dystopijnej powieści, to powiem jedno: przeczytajcie Plagę samobójców. Mam nadzieję, że tak jak ja, nie pożałujecie.
ocena:
9/10
Książka bierze udział w wyzwaniach:
Przeczytam tyle, ile mam wzrostu - (19,9/167 cm; +3,2 cm)
52 książki w 2016 roku - 8/52
Czekam właśnie na drugi tom. Książkę czytałam i bardzo mi się podobała. Nie spodziewałam się, że taka niby (nie)zwykła dystopia może tak mocno mną wstrząsnąć.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Może się skuszę
OdpowiedzUsuńUwielbiam Plagę i kontynuację, już nie mogę się doczekać trzeciego tomu ;).
OdpowiedzUsuńMam zamiar przeczytać tę serię i nie ukrywam, że liczę na coś oryginalnego.
OdpowiedzUsuńO książce słyszałam już bardzo dużo.
OdpowiedzUsuńZa dystopiami wprawdzie nie przepadam, ale widzę tutaj fajnie nakreśloną, wyraźną fabułę. Wątek z samobójstwami jest naprawdę ciekawy, także autorka miała szerokie pole do popisu. Jestem szczerze zaintrygowana i zastanawiam się nad tym, czy Suzanne Young wykorzystała cały potencjał, jaki miała w kieszeni.
Oczywiście bez wątku miłosnego ani rusz, ale to chyba naturalne. A co, gdyby powstała dystopia bez romansu? ^^
Tu dopiero by się działo.
Pozdrawiam gorąco,
Isabelle West
Z książkami przy kawie
Heh, ja też miałam potężnego kaca po tej książce, niebawem zresztą sięgnę po kontynuację :)
OdpowiedzUsuńOstatnio bardzo polubiłam dystopie. W sumie to też nie słyszałam o niczym przypominającym motyw z "Plagi samobójców", więc chętnie ją przeczytam ;)
OdpowiedzUsuńściskam ;*
Latające książki
Tematyka samobójcza nie jest moją ulubioną, ale przyznaję, że ta książka od pewnego czasu bardzo mnie kusi. Jak będę miała okazję, postaram się przeczytać. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńMnie nie ciągnie do tej książki, choć cały czas się na nią gdzieś natykam :)
OdpowiedzUsuńGdy zaczynałam czytać Plagę samobójców nie miałam pojęcia, że ta okaże się tak niesamowita! Lubię ją przede wszystkim za oryginalność!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
secretsofbooks.blogspot.com
Mam chęć na tę serię. Zobaczymy czy mi się spodoba :) / C.
OdpowiedzUsuńBuziaczki! ♥
Zapraszamy do nas :)
rodzinne-czytanie.blogspot.com
Książka również bardzo mnie pochłonęła :) Nie spodziewałam się, że wątek romantyczny będzie tak dominujący, ale w sumie podobało mi się to ;) Świetna powieść - drugi tom według mnie troszeczkę gorszy, ale mimo wszystko udana kontynuacja :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
houseofreaders.blogspot.com
Jeszcze dorzucam nominację do LBA ;) Mam nadzieję, że odpowiedz :D Więcej informacji na LBA Buziaki :*
UsuńKsiążka była ciekawa i rozbudowana, bardzo dobrze mi się ją czytało. Oryginalny pomysł :) Chętnie sięgnę po drugi tom.
OdpowiedzUsuńBookeaterreality
Naprawdę bardzo chciałabym przeczytać tę książkę i mam nadzieję, że w końcu mi się uda. Uwielbiam takie mroczne historie. Dodatkowo zaintrygowało mnie to, że wątek miłosny łamał Ci serce, bo tego się kompletnie nie spodziewałam po tej tematyce :)
OdpowiedzUsuńMnie dystopie właśnie jakoś do siebie nie ciągną i na tą książkę też nie mam ochoty ^^ choć już po samym opisie i kilku innych recenzjach podejrzewałam, że w tym gatunku to coś oryginalnego :)
OdpowiedzUsuńMam o niej podobną opinię - ten świat rzeczywiscie jest przerażający i zarazem realistyczny...
OdpowiedzUsuńO kujde to mnie zachęciłaś!
OdpowiedzUsuńTa ksiązka od razu zawędrowała na moją listę :D
I czekam az zawędruje na półkę <3
zapiskizgredka.blogspot.com :*
Wszyscy polecają "Plagę", a ja głupia nie chciałam jej czytać, bo myślałam, że to "chłam". Ale teraz jak najbardziej muszę nadrobić zaległości!
OdpowiedzUsuńBuziaki!
BOOKBLOG
Książkę czytałam i bez dwóch zdań mogę przyznać, że zaliczam się do fanów tej serii bo zarówno pierwszy i drugi tom bardzo mi się podobał :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie~ Nataliaaa
happy1forever.blogspot.com
To nie za bardzo moje klimaty :)
OdpowiedzUsuńOd dłuższego czasu czaję się na książki z tej serii, ale jakoś nie mam okazji ich nigdzie dorwać, zawsze jest jakieś "coś". Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńhttp://k-a-k-blogrecenzencki.blogspot.com/
Już od dłuższego czasu próbuję się zabrać za powieść i jakoś nigdy mi nie wychodzi :( A chciałabym bardzo, bo uwielbiam dystopie, a temat samobójstw i w ogóle zaburzeń psychicznych bardzo mnie interesuje. Właściwie jest ściśle powiązany z moją pasją (jakkolwiek to nie brzmi;) )Więc jeśli tylko gdzieś na książkę trafię - nie będę się wahać :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Paulinka z
http://ksiegoteka.blogspot.com/
po twojej opinii widzę, że warto sięgnąć po tą pozycję i z pewnością to zrobię gdy tylko znajdę chwilkę czasu.
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam.
www.nacpana-ksiazkami.blogspot.de
Mam w planach :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, shelf-of-books.blogspot.com
Nie są to moje ulubione książkowe klimaty, ale przyznaję że ta seria mnie bardzo kusi. :) Muszę zdobyć tę książkę! :)
OdpowiedzUsuń"Plaga samobójców" przede mną :) mam wysokie oczekiwania!
OdpowiedzUsuńKoniecznie chcę poznać tę serię:))
OdpowiedzUsuńBardzo dobra książka! Polecam również drugą część :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Książkomania
Rany, ja po prostu kocham te książkę <3
OdpowiedzUsuńZabieram się niedługo za następną część ^^
Pozdrawiam :*
ksiazki-mitchelii.blogspot.com
Uwielbiam tę serię! [Plaga samobójców] porwała moje serce, a jego fragment (niestety) oddała przy [Kuracji...], które odrobinę mnie zawiodła. Nie mogę jednak powiedzieć, że była potworna. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Nie czytałam jeszcze żadnej książki z serii, już kilka razy chciałam sięgnąć jednak nijak nie mogę znaleźć czasu. Dziękuję za przypomnienie ! :)
OdpowiedzUsuńNiestety, ale ta seria mi się nie podoba :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie zaczynam ją czytać! :D Mam nadzieję, ze spodoba mi sie równie bardzo jak Tobie.
OdpowiedzUsuńWidzę,że to coś dla mnie! Niedługo zabiorę się do czytania. ;)
OdpowiedzUsuńNa razie chyba nie dla mnie :D
OdpowiedzUsuńKurczę, ja nie wiem... jakoś nie czuję, by ta książka mogłaby mi się spodobać :P Może kiedyś... ;)
OdpowiedzUsuń