autor: Sarah J. Maas
seria: Szklany tron (tom 2)
ilość stron: 532
wydawnictwo: Uroboros
Po ciężkich zmaganiach i krwawym pojedynku, Celaena zdobyła tytuł Królewskiej Obrończyni. Teraz musi posłusznie wykonywać wszystkie polecenia władcy i zabijać wskazane osoby. Wymyśla jednak inny sposób na wypełnienie jego rozkazów, który nie jest do końca lojalny, a gdyby wyszedł na jaw, dziewczyna miałaby poważne kłopoty. Sytuacja komplikuje się jeszcze bardziej, kiedy król zleca zadanie, które może pokrzyżować jej plany. Tym razem będzie znacznie trudniej utrzymać tajemnicę.
Po przeczytaniu Szklanego tronu niemal od razu musiałam sięgnąć po kolejną część tej serii. Pierwszy tom pozostawił we mnie tak duży niedosyt i tak ogromną ciekawość, że musiałam dowiedzieć się, co będzie dalej. Po Koronie w mroku spodziewałam się rozwiania wszystkich moich wątpliwości, odpowiedzi na nieliczne pytania zaprzątające moje myśli, a także kolejnej dawki niesamowitych przygód i emocji. Czy właśnie to dostałam?
Fabuła Korony w mroku wciąga bezpowrotnie. Została skonstruowana w taki sposób, że nie można oderwać się od niej ani na chwilę. Oprócz nowych tajemnic i intryg dostajemy w niej również rozwinięcie wątków z poprzedniej części, a to tworzy fenomenalną całość. Akcja, która pędzi z szaloną prędkością, pełna jest zawiłych, intrygujących zdarzeń, które wręcz nie dają czytelnikowi spokoju, Kolejne wskazówki, które odkrywa główna bohaterka, ciągle potęgują ciekawość i sprawiają, że nawet nie ma się ochoty na odłożenie tej książki dopóki nie dobrnie się do samego końca.
Styl pisania autorki nie zmienił się od pierwszej części. Nadal jest on lekki i przyjemny w czytaniu. Kreacja świata przedstawionego nie pozostawia nic do życzenia. Wszystko jest świetnie dopracowane, a śledząc przygody Celaeny możemy całkowicie przenieść się do innego wymiaru. Wystarczy tylko kilka stron, aby całkowicie dać się porwać do szklanego zamku. W Rifthold zaczyna także na nowo pojawiać się magia, którą uwielbiam w książkach, więc kiedy tylko pojawiły się wzmianki na ten temat, byłam zachwycona.
W tej części nie mogło zabraknąć również wątku miłosnego, który całkowicie skradł moje serce. A następnie je złamał. Autorka tak pokierowała relacją Celaeny i Chaola, że niejednokrotnie byłam na nią zła. Każde ich kolejne niepowodzenie było takim małym ciosem prosto w serce. Sytuacji nie polepszało też przedstawienie kapitana od tej emocjonalnej strony, której wcześniej całkowicie się po nim nie spodziewałam. To wszystko wywołało we mnie naprawdę wiele skrajnych emocji.
Podsumowując, Korona w mroku to rewelacyjna kontynuacja serii, która dosłownie wbija w fotel. Szybka akcja, kolejne intrygi i tajemnice oraz wciągające wydarzenia to właśnie to, co w niej znajdziecie. Zakończenie bez wątpienia pozostawia czytelnika w ogromnym szoku i z jeszcze większą chęcią na sięgnięcie po kolejny tom. Jeśli jeszcze nie zapoznaliście się z przygodami Celany to nie pozostaje mi nic innego, jak po raz kolejny polecić Wam tę serię. Jestem pewna, że nie będzie to stracony czas.
ocena:
9/10
Ja jeszcze muszę pierwszą przeczytać, nistety mam dosyć długą liste czytelniczą, a jeszcze więcej obowiązków :D :(
OdpowiedzUsuńJednak o całej serii słyszałam tylko pozytywne opinie soł na pewno po nią sięgnę :D
Pozdrawiam Juliet z zapiskizgredka.blogspot.com
Skąd ja to znam, mi też ciągle brakuje czasu :(
UsuńAle jeśli kiedyś uda Ci się trafić na tę książkę, to zdecydowanie polecam przeczytać ;)
Przyznaję się bez bicia, że piszę komentarz bez czytania recenzji, bo zdecydowanie wolę czytać, kiedy nie wiem z grubsza, o co się tam rozchodzi. Pierwszy tom już za mną i naprawdę bardzo mi się spodobał, więc jak tylko przeczytam, napiszę coś sensownego xD Tymczasem, twój blog jest świetny, kochana <3
OdpowiedzUsuńBuziaki!
BOOKBLOG
Nic się nie stało, że nie przeczytałaś recenzji. Jak najbardziej to rozumiem, bo ja sama wolę unikać wszelkich spoilerów :D
UsuńDziękuję bardzo! ♥
Jeszcze nie czytałam tomu pierwszego, a tym bardziej drugiego, więc muszę to nadrobić, chociaż raz mam ochotę na tę serię, gdy za chwilę ją przekreślam. Dziwna ja. :D
OdpowiedzUsuńNie martw się, mi też czasami się tak zdarza :D
UsuńNie czytałam jeszcze pierwszego tomu, bede musiała to nadrobią :D
OdpowiedzUsuńPozdraiwam, Julka
http://karmeloweczytadla.blogspot.com
Kocham tą serię <3 Nie mogę się doczekać czwartej części w Polsce.
OdpowiedzUsuńJa muszę jeszcze sięgnąć po trzecią, ale czwartej też już wyczekuję z niecierpliwością :D
UsuńNie czytałam, muszę się przyznać. Ale słyszałam tyle pozytywnych opinii, że aż czasami się zastanawiam, jakim Maas musi być mistrzem, by zdobyć uznanie tak wielu ludzi na całym świecie. Dlatego przy najbliższej okazji postaram się ją przeczytać, żeby zobaczyć, czym się tak wszyscy zachwycają :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie na recenzję "Klątwy tygrysa" oraz na nowy wygląd mojego bloga!
Intryguje mnie ta seria no ;D
OdpowiedzUsuńCoś z tym zrobić musze xD
Pozdrawiam
http://coraciemnosci.blogspot.com/
W takim razie polecam po nią sięgnąć :D
UsuńDrugi tom jeszcze przede mną. Muszę przyznać, że trochę przesuwam w czasie przeczytanie tej książki, bo obawiam się wątku romantycznego. Jednak na pewno kiedyś przeczytam, bo pierwszy tom był świetny. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńhouseofreaders.blogspot.com
Mi ten wątek bardzo przypadł do gustu jednak wiem, że nie wszystkim się podobał. Mam jednak nadzieję, że Tobie również się spodoba ;)
UsuńAch, nie mogę się doczekać aż poznam kontynuację Szklanego tronu :( Już wiele razy słyszałam, że Korona w mroku jest jeszcze lepsza, bo akcja znacznie przyśpiesza. Jestem strasznie ciekawa, jak potoczy się wątek miłosny, bo Celaena ma do wyboru dwóch naprawdę świetnych mężczyzn ^^
OdpowiedzUsuńW stu procentach mogę się z tym zgodzić - Korona w mroku jest jeszcze lepsza od swojej poprzedniczki. W tej części na pewno dowiesz się, jak dalej został poprowadzony wątek miłosny ;)
UsuńNie czytałam jeszcze tej serii i nie mam jak się do niej odnieść, ale okładki ma prześwietne!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Melomol
To prawda, okładki są cudowne ;)
UsuńOwszem czytałam część 1 i była świetna, ale jak sięgnęłam po 2 część po 100 stronach ją odłożyłam i teraz trochę żałuje, ale trudno. Może jeszcze kiedyś sięgnę.
OdpowiedzUsuńOch, tak bardzo chcę Szklany tron!!! ;-;
OdpowiedzUsuńNie lubię cię :D Jak możesz mi to robić? :D Mam taką ochotę na tę książkę no :D A ty ją jeszcze tak chwalisz :D Rozumiem, że załatwić sobie od razu obydwie części? :D
OdpowiedzUsuńPrzepraszam, że Ci to robię, ale co mam zrobić, kiedy ta książka jest naprawdę świetna? :D
UsuńO tak, najlepiej od razu zaopatrzyć się w obydwie części ;)
Niby pierwszy tom nawet mi się podobał, ale jakoś do drugiego za bardzo mnie nie ciągnie. ;)
OdpowiedzUsuńO, właśnie dopisałam kolejne książki do mojej listy... Tylko kiedy ja to wszystko przeczytam?
OdpowiedzUsuńJa również często zadają sobie to pytanie :D
UsuńJednak mam nadzieję, że uda Ci się znaleźć czas również na tę serię ;)
Muszę to przeczytać *_* (chociażbym miała nie spać :D)
OdpowiedzUsuńNajpierw zacznę od pierwszej części :D
Pozdrawiam ~Bacha
dostatniejstrony.blogspot.com
Musze wreszcie przeczytać tę serię. Jakoś ciągle ją odkładam i odkładam...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie:*
http://klaudiaczytarecenzuje.blogspot.com/
Właśnie skończyłam czytać "Dziedzictwo ognia". Pozwól, że dam upust swojej miłości do tej autorki: OMÓJBOŻEOMÓJBOŻEOMÓJBOŻE. TO JEST GENIALNE. Naprawdę. Ja chcę już kolejną część!
OdpowiedzUsuńBooks by Geek Girl
I tym właśnie sprawiłaś, że mam jeszcze większą ochotę na kolejną część :D
UsuńJuż nie mogę się jej doczekać.
Mimo tego, że bardzo chce zapoznać się z tą serią ciągle nie mogę na nią trafić. Muszę w końcu ją zdobyć!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie~ Nataliaaa
happy1forever.blogspot.com
Mam tę serię na swojej liście, muszę w końcu się wziąć za czytanie ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Justyna
Jestem po pierwszym tomie i wkrótce zabieram się za ten :) Już nie mogę się tego doczekać.
OdpowiedzUsuńWłaśnie dzisiaj wróciłam z nią z biblioteki, pomimo tego że mam swój egzemplarz w domu rodzinnym (po angielsku). Przyznam, że pierwsza część mnie rozczarowała, bo spodziewałam się czegoś naprawdę na wysokim poziomie i pewnie miałam za duże wymagania. Ale teraz nastawiam się tylko na to, żeby było lepiej niż w poprzedniej części. I jestem całym sercem za Chaolem ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
http://magiel-kulturalny.blogspot.com/
Szkoda, że pierwsza część Cię zawiodła. Mam nadzieję, że druga wypadnie trochę lepiej i może sprawi, że zmienisz zdanie ;)
UsuńChyba jestem jedyną osobą, lub jedną z nie licznych, która jeszcze nie przeczytałą ani jednej książki z tej serii :D. Napewno niedługo ją przeczytam, muszę naprawić mój błąd, że ciąglę zwlekam z przeczytaniem tejże książki. A zachęca mnie to, że nie usłyszałam jeszcze ani jednej negatywnej opinii o tej książce co według mnie jest żadkośćią.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam / Juliet ☺
Na pewno nie jesteś sama, wydaje mi się, że jeszcze nie wszyscy przeczytali tę serię :D Faktycznie, zbiera ona same dobre opinie, dlatego bardzo polecam po nią sięgnąć ;)
UsuńSeria ta bardzo mnie interesuje. Raz nawet wypożyczyłam ''Szklany tron'' z biblioteki, ale nie miałam czasu go przeczytać i zastałam zmuszona do oddać...
OdpowiedzUsuńW takim razie mam nadzieję, że uda Ci się ponownie zdobyć tę książkę ;)
Usuń