Bardzo chciałam wstawić dzisiaj recenzję, jednak ostatnio cierpię na ogromny brak czasu i nie udało mi się dokończyć książki, którą obecnie czytam. Dlatego napiszę o niej w następnym poście, a dzisiaj mam dla Was The Courtship Book TAG, do którego zostałam nominowana przez Matyldę, Books World, Raven oraz #Ivy i Królika. Bardzo dziękuję ;)
1. Zauważenie - książka, którą kupiłeś ze względu na okładkę
Wiecie, że nie przychodzi mi teraz nic do głowy? Próbuję znaleźć w swojej biblioteczce książkę, którą kupiłabym tylko ze względu na okładkę, ale chyba nie mam takiej. Albo po prostu któraś mi umknęła :D
2. Pierwsze wrażenie - książka, którą kupiłeś ze względu na opis
Bardzo często kupuję książki ze względu na opis, bo właśnie to pomaga mi ocenić, czy dana powieść mogłaby przypaść mi do gustu. Więc może wspomnę o mojej ostatniej zdobyczy, którą wybrałam właśnie w ten sposób, a był to Więzień nieba.
3. Słodkie rozmówki - książka z niesamowitym stylem pisania
Zdecydowanie cała trylogia Dotyk Julii. Według mnie, styl pisania autorki to jedna z jej największych zalet.
4. Pierwsza randka - pierwszy tom serii, który sprawił, że od razu chciałam sięgnąć po kolejny
Mogłabym tu wymienić bardzo wiele serii, naprawdę. Jednak ostatnio przeczytałam Szklany Tron i ta książka sprawiła, że od razu chciałam sięgnąć po kontynuację.
5. Nocne rozmowy telefoniczne - książka, przy której przetrwałam noc
Tak naprawdę zarwałam noc na czytanie książki tylko raz, czy dwa. Nie robię tego bardzo często, nawet jeśli powieść jest tak wciągająca, że nie mogę się od niej oderwać. Pierwszą książką, z którą przetrwałam noc, to Kosogłos.
6. Zawsze w myślach - książka, o której nie mogę przestać myśleć\
Od jakiegoś tygodnia ciągle myślę o Koronie w mroku, bo zakończenie było tak szokujące, że mam ogromną ochotę sięgnąć po kolejną część serii, a niestety nie mam jej jeszcze na swojej półce.
7. Kontakt fizyczny - książka, którą kocham za towarzyszące mi przy niej uczucia
Hm, może Maybe someday? Tak, między innymi, to właśnie przy tej książce towarzyszyło mi wiele różnych emocji i chyba dzięki temu tak bardzo zapadła mi w pamięć.
8. Spotkanie z rodzicami - książka, którą mogłabym polecić rodzinie lub znajomym
Szczerze mówiąc, nie mam pojęcia. Każdemu raczej poleciłabym coś innego, co mogłoby trafić w gust tej osoby.
9. Myślenie o przyszłości - książka, którą będę czytać jeszcze wiele razy w przyszłości
Na pewno Igrzyska Śmierci i na pewno Harry Potter (wiem, że mówię to zawsze, ale naprawdę kocham te dwie serie :D)
10. Dzielimy się miłością - kogo taguję?
Nominuję każdego, kto jeszcze nie wykonywał tego TAGu, a ma na to ochotę ;)
Ja także z reguły nie zarywam nocy dla książki, ale zdarzył mi się to raz, a książka, która mi towarzyszyła to Hopeless :>
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
secretsofbooks.blogspot.com
A moja jedyna zarwana nocka była dla Losing Hope! :D
UsuńMyślę, że dla Hopeless również spokojnie mogłabym zarwać nockę :D
UsuńMuszę w końcu sprawić sobie "Szklany tron", bo co rusz ktoś mi robi na niego ochotę ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
czytanienaszymzyciem.blogspot.com
Ja czasem biorę książkę ze względu na opis, rzadziej na okładkę, ale zdarzy mi się też tak, że wezmę nie patrząc na nic :D
OdpowiedzUsuńJa chyba bym tak nie potrafiła, zawsze muszę zapoznać się z opisem, żeby wiedzieć o czym opowiada książka :D
UsuńZgadzam się co do Mafi - ma cudowny styl pisania :)
OdpowiedzUsuńJa też wolę przeczytać opis i nim się zasugerować, ew. inną recenzją. Okładka pozostaje w tyle przy wyborze tytułu do czytania. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńDokładnie, lepiej zawsze wiedzieć o czym opowiada książka, którą się bierze ;)
UsuńA wiesz, że ja wszystkie nieznane książki kupuję ze względu na okładkę :) i tylko raz na 100 zdarza mi się wpadka :)
OdpowiedzUsuńW takim razie masz naprawdę duże szczęście co do wyboru książek :D Ja chyba nie potrafiłabym wybrać powieści tylko ze względu na okładkę :D
UsuńO, zapomniałam już, jakie blogi nominowałyśmy. ;___;
OdpowiedzUsuńJa także stawiam na opis, a nie okładkę. Ile to już razy ładna szata graficzna mnie oszukała? Tego nie zliczę... A jak ta książka z tym cudnym opisem mnie rozczaruje, to świadczy, że za dużo bym chciała. ;)
Chyba za długo zwlekałam z odpowiedzią na ten tag :D
UsuńDlatego właśnie staram się nie sugerować okładkami, aby potem się nie zawieść ;)
Ciekawy tag, jeszcze nigdzie wcześniej się z nim nie spotkałam :)
OdpowiedzUsuńJa też często kupuję książki ze względu na opis- bardzo często mój wybór na podstawie opisu okazuje się być trafny, więc raczej ta metoda się sprawdza :D Pozdrawiam! /Claudie
U mnie również ta metoda bardzo dobrze się sprawdza :D
UsuńJa po przeczytaniu Szklanego tronu, od razu poleciałam po następny tom. Nie mogłam się powstrzymać :D Ciężko oderwać się od Kosogłosa :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńIch perspektywy
Ja również nie mogłam się powstrzymać, ta historia naprawdę wciąga ;)
UsuńO tak, dokładnie to samo czuję po "Szklanym tronie" :D
OdpowiedzUsuń"Maybe someday" ♥ Ważną rolę odegrała tu muzyka ^^
Myślę że kiedyś zrobię ten tag :) Bardzo ciekawy.
OdpowiedzUsuńJa też nie zarywam nocek przy książkach.
Bardzo fajny post
OdpowiedzUsuńsekretnatajemnica.blogspot.com
Przede mną i Dotyk i Tron xD A ty kusisz xD
OdpowiedzUsuńAle fajny TAG :D
OdpowiedzUsuńJak tylko znajdę chwilę sprobuje go wykonać :D
Niektóre książki znam także popieram Twój wybór :D
Pozdrawiam
http://coraciemnosci.blogspot.com/
Ja niemal zawsze kupuję książki przez opis, ale zdarzyło mi się skusić na niektóre przez okładkę (Rywalki). :)
OdpowiedzUsuńFajny TAG :)
Robiłam ten tag u siebie, jest bardzo przyjemny. Właśnie wypożyczyłam "Koronę w mroku" i czeka na półce. Mi akurat "Szklany tron" nie przypadł do gustu, ale jestem ciekawa czy dalej będzie lepiej :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
http://magiel-kulturalny.blogspot.com/
Mam nadzieję, ze "Korona w mroku" bardziej przypadnie Ci do gustu ;)
UsuńJa większość książek kupuję ze względu na okładki :D A jeżeli są jakieś, które bardzo chcę przeczytać,a nie mają ładnych okładek, to czytam e-booki :D
OdpowiedzUsuńDla mnie to byłoby chyba zbyt duże ryzyko, żeby wybierać książki ze względu na okładki. Jednak wolę wiedzieć, co biorę :D
UsuńZapraszam do mnie :) recenzje książek, oraz inne ciekawe tematy! :) http://literacki-wszechswiat.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńKosogłosa nie da się odłożyć w trakcie czytania. A do Harry'ego już wracałam kilka razy i na pewno jeszcze wrócę nie raz ^^
OdpowiedzUsuńNominowałam Cię do TAGU!
http://pozeram-ksiazki-jak-ciasteczka.blogspot.com/2015/11/monolog-z-ksiazka-w-doni-sweet.html
Bardzo dziękuję! ;)
UsuńA to dziwne! Tego tagu nie znam :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam HP i IŚ *.*
Buziaki :*
Pani Mafi ma niezwykły styl pisania, temu nie da się zaprzeczyć. Te przenośnie, metafory i inne ozdobniki... Jeden z kilkudziesięciu powodów by kochać ''Dotyk Julii'' :D
OdpowiedzUsuńDokładnie, jej styl pisania sprawia, że "Dotyk Julii" to naprawdę niesamowita lektura ;)
UsuńPowtarzam się, ale tak bardzo chcę przeczytać Szklany tron... <3
OdpowiedzUsuń