Erin Morgenstern "Cyrk nocy"

tytuł: Cyrk nocy

autor: Erin Morgenstern

wydawnictwo: Świat Książki

ilość stron: 429

Le Cirque des Reves zawsze pojawia się znikąd, przyciągając do siebie tłumy odwiedzających. W tym tajemniczym Cyrku Snów przygoda rozpoczyna się dopiero po zmroku, a żegna nas wraz ze wschodem słońca. Biało-czarne namioty pełne są niezwykłych zjawisk, które wręcz hipnotyzują widzów. Nie znajdziecie w nich zwykłych akrobatów, lecz prawdziwych iluzjonistów. Ale nie dajcie się zwieść. Za tą magiczną otoczką, rozgrywa się pojedynek, o którym na początku nie mają pojęcia nawet sami jego uczestnicy. Kiedy się spotkają, zacznie rodzić się między nimi uczucie, jednak oboje nie są świadomi, że tylko jedno z nich może przeżyć...

Dość długo zbierałam się do pisania tej recenzji, ze względu na moje odczucia po przeczytaniu "Cyrku nocy". Nie byłam pewna, w jakie słowa ubrać niezwykłość tego dzieła i chyba nadal nie do końca jestem. Minął miesiąc, a w mojej głowie wciąż pojawia się tysiąc chaotycznych myśli, kiedy tylko pomyślę o tej lekturze. Jednak musicie wiedzieć, że to bardzo dobry znak. Takie zjawisko pojawia się u mnie po każdej niesamowitej książce. Ta też zdecydowanie taka była. Zacznijmy więc od początku.

Lata temu, dwóch potężnych czarodziejów - Prospero i mężczyzna o tajemniczych inicjałach A.H. - postanowiło rozpocząć pojedynek, w którym wezmą udział ich podopieczni. Tak więc, Celia Bowen i Marco Alisdair od najmłodszych lat są szkoleni po to, aby w przyszłości stoczyć walkę. Są niczym pionki w nieprzewidywalnej i bardzo niebezpiecznej grze. Miejscem, w którym rozegra się pojedynek jest zaczarowany Cyrk Snów, stworzony po to, aby złączyć drogi tej dwójki. Powinni się nienawidzić, a zamiast tego coraz bardziej ich do siebie ciągnie. Uczucie, które je połączy stanie się ogromną przeszkodą.

Myślę, że jednym z czynników, które czynią tę książkę tak wyjątkową, jest styl pisania autorki. Akcja powieści rozgrywa się w XIX wieku a pani Morgenstern idealnie udało się wprowadzić czytelnika w te czasy. Powieść już od pierwszych stron wręcz porywa w swój wir i ma się wrażenie, jakbyśmy odbyli podróż w przeszłość, która zaplanowana jest tak, że wcale nie ma ochoty się wracać. Wręcz przeciwnie, ciekawość pcha nas coraz dalej w przód, abyśmy odkrywali kolejne magiczne zakątki Cyrku Snów. Każde miejsce opisane jest tak, że wyobraźnia wręcz szaleje, odtwarzając w myślach poszczególne namioty i przeróżne atrakcje, które się w nich znajdują. W niektórych momentach aż nie chce się wierzyć, że "Cyrk nocy" to debiut autorki. Stworzyła  ona bowiem tajemniczy, wręcz baśniowy świat w niesamowitej, magicznej otoczce, który po prostu mnie urzekł.

Powieść nie jest przepełniona zaskakującymi zwrotami akcji, a fabuła toczy się dość spokojnie, jednak nie na tyle, aby znużyć czytelnika. Kiedy zapadnie zmrok i przekroczysz próg cyrku, nie będzie ci potrzebny zaskakujący tok wydarzeń. Jedyne co będziesz chciał robić, to rozkoszować się idealnymi pokazami iluzjonistów, a kiedy nadejdzie świt, poczujesz niedosyt i przeszywającą pustkę. Ona sprawi, że wrócisz, aby przeżyć to wszystko na nowo. I to nie jeden raz. 

Również bohaterowie są wykreowani bardzo intrygująco. Każdy z nich jest oryginalny, niezwykły, owiany zagadką. Oni również nadają swojego charakteru tej książce i umilają nam czas z nią spędzony. Czytelnik wciąż pragnie poznawać ich jeszcze bardziej, śledzić losy i poczynania każdego z nich. Jest prawdopodobieństwo, że każdy znajdzie tutaj postać, z którą będzie mógł się utożsamić.

"Cyrk nocy" nie przypomina niczego, co do tej pory czytałam. Swoją oryginalnością wyłania się przed szereg. Owszem, pojawia się w niej pewien pojedynek oraz wątek miłosny, ale mogę was zapewnić, że jest to historia jedyna w swoim rodzaju, niepowtarzalna. Widziałam na jej temat również negatywne opinie, więc mogę stwierdzić, że należy do takich książek, które albo się kocha, albo nienawidzi. Jednak zachęcam każdego z was do przekonania się na własnej skórze, jakie będzie wasze zdanie na jej temat, bo jeśli ją pokochacie, to przeżyjecie niezapomnianą przygodę, której doświadczyłam i ja.

ocena:

9/10